Inline HTML

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez firmę Orle Pióro Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (02-222) przy Al. Jerozolimskich 179 oraz podmioty współpracujące, w tym należące do Grupy Kapitałowej Platformy Mediowej Point Group SA, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych (Dz. Ustaw nr 133 poz.883) w celu realizacji usług oraz w celach marketingowych. Oświadczam, że jestem świadom, iż przysługuje mi prawo wglądu do moich danych osobowych oraz możliwość ich poprawiania i usuwania.

LISTY

Drodzy Czytelnicy!

Zachęcając do przesyłania korespondencji, przypominamy nasz adres e-mailowy: listy@dorzeczy.pl.

„Moc Tradycji”, Paweł Lisicki, „DRz” 30/2020

Artykuł red. Pawła Lisickiego „Moc Tradycji” poświęcony doktrynie Kościoła po Vaticanum II i książce Roberto de Mattei „W obronie Tradycji” przeczytałem z dużym zainteresowaniem. Na pewno ściągnę tę pozycję do mojej domowej biblioteki i zapoznam się z jej treścią. Rzeczywiście trzeba dzisiaj bronić Tradycji Kościoła, ponieważ jest ona podważana już nie tylko przez heretyków, agnostyków czy wrogów Kościoła, lecz także, niestety, w samym Kościele wielu „postępowych” teologów, księży, a nawet biskupów i kardynałów, zdaje się odrzucać dwa tysiące lat dziedzictwa i ulegając swoistej pysze, uznawać siebie, ludzi wieku XXI, za tych, którzy dopiero odkryli prawdziwą (?) istotę chrześcijaństwa.

[...]

Ostatnio ważnym czynnikiem osłabiania wiary staje się także postawa Watykanu i biskupa Rzymu. Dla katolików następca św. Piotra to ktoś wyjątkowy. To wikariusz Chrystusa, widzialna głowa Kościoła, skała, na której Pan buduje przez wieki swój Kościół. Gdy więc skała zamienia się w ruchome piaski, cała budowla zaczyna się przechylać. Pierwszym ciosem zadanym wiernym w naszym stuleciu była abdykacja Benedykta XVI. Papież, choć jego stan zdrowia nie był najgorszy (stan zdrowia nie jest zgodnie z Kodeksem prawa kanonicznego powodem do abdykacji), niespodziewanie zrzekł się urzędu niczym protestancki pastor, jakby stracił wiarę w asystencję Ducha Świętego i ziemskie problemy, z jakimi się borykał (afery), przerosły go. Tu trzeba przypomnieć, że Jan Paweł II wytrwał do końca, będąc ciężko chorym, ale z wiarą polecając swą służbę samemu Bogu, a na koniec pisząc „ostatnią encyklikę” swoim cierpieniem i umieraniem, dając tym świadectwo wartości życia ludzkiego do naturalnej śmierci.

Gdy w marcu 2013 r. Franciszek powitał zgromadzonych słowami: „Dobry wieczór”, pomyślałem, że oto mamy całkiem „nietradycyjnego” biskupa Rzymu, i jak pokazały dalsze lata, miałem rację. W ciągu tych siedmiu lat wiele razy byliśmy zaskakiwani albo dziwnymi wypowiedziami Franciszka, albo brakiem reakcji na wypowiedzi i działania niektórych biskupów oraz kardynałów, którzy jawnie występowali przeciwko doktrynie i Tradycji. Taki sposób sprawowania najwyższego urzędu w Kościele pogłębia niestety zamęt i powoduje utratę busoli moralnej przez wiernych. Wielu zapewne także traci wiarę, bo widzi, że decyzją człowieka nagle można zmieniać nienaruszalne dotąd dogmaty. Jako przykład można podać wezwanie Franciszka, by ułatwiać wiernym uzyskiwanie unieważnienia małżeństwa. [...]

Tradycja Kościoła to nie piękny zbiór pamiątek, lecz mądrość, którą trzeba szanować. To, że niektórzy pasterze nagle zmieniają zdanie w ważnych dla naszego zbawienia kwestiach, nie oznacza, że także Pan Bóg zmienił ostatnio zdanie, a prawdy, według których nasi przodkowie żyli, nagle zostały mocą Bożą unieważnione. Co się stanie, gdy zwiedzeni fałszywą nauką, odrzucając w imię nowoczesności i często „naukowych” uzasadnień, porzucimy naukę zdrową i pewną, jaka wypływa z Pisma? Warto powtórzyć za św. Pawłem:

„Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście – niech będzie przeklęty!”.

Warto pamiętać o tych słowach, bo stawką jest nie życie ziemskie, lecz wieczne.

Wojciech Zajączkowski

Spis treści

Spis treści schowaj

Pobierz wersję PDF

Ostatnie wydania

Zobacz archiwum wydań